My Hotel

Istna masakra. Pierwsze wrażenie było takie, że ładny mały hotel. Niestety czar prysł po paru minutach. Po przyjeździe i godzinie oczekiwania zszedł do nas rezydent i poinformował że pokoje będą od 13, a była godzina 10. Powiedział, że mamy zostawić torby i iść na plażę, co było mało komfortowe po 27 godzinach jazdy autokarem. Dostaliśmy w końcu pokój wraz z chłopakiem. Okazało się, że we wspólnym łożu były 2 materace, więc między nami była przestrzeń, pomimo, że obudowa łóżka była w całości. Poza tym u nas wyposażenie było, jednak od innych wczasowiczów z naszego biura brakowało wielu rzeczy których właściciel hotelu nie chciał uzupełnić. Właściciel okazywał kompletny brak sympatii przez cały wyjazd. Nie odpowiadał na dzień dobry, ciągle coś buczał pod nosem i narzekał na wszystko. Mojemu chłopakowi kazał ciszej schodzić po schodach o godzinie 12, sąsiadom kazał wyłączyć małe radio które mieli w pokoju - mieszkaliśmy na 2 piętrze i my dzieląc z nimi ścianę ani razu nie słyszeliśmy muzyki a jemu przeszkadzało. Wykazał się ogromnym brakiem szacunku, gdyż w cenie wakacji mieliśmy sprzątanie końcowe. My wstępnie posprzątaliśmy pokój, łóżko było ułożone, śmieci wyniesione, toaleta zostawiona w porządku. Sprzątaczką była prawdopodobnie żona właściciela, bo okazało się, że sprzątają pokoje razem zamiast wynająć do tego kogoś kompetentnego. Wymeldowanie z pokoi o 9, oczekiwanie na autokar w holu na dole do 14. Po kilku godzinach w holu schodzi do nas sprzątaczka która ewidentnie była obrażona i oznajmiła w języku angielskim, że "tylko świnie mogą zostawić po sobie taki burdel i powinniśmy sami po sobie sprzątać a nie ją wykorzystywać". Bezczelna kobieta, płacimy za to by było wysprzątane i wraz z resztą wczasowiczów zgodnie powiedzieliśmy, że w pokoju był porządek. Także pani po 4h sprzątania oznajmiła wprost, że z nas ŚWINIE, a nie ludzie. Nie polecam hotelu, nie warto przez ładny wygląd pokoju męczyć się z właścicielami. Dopowiem jeszcze, że inni ludzie z naszego biura mówili, że właściciel im wchodził do pokoju podczas ich nieobecności, miał problem z pomocą w wymianie np żarówki w toalecie na działającą, pod zlewem była zakręcona ciepła woda we wszystkich pokojach a 4 osobowa rodzina dostała w wyposażeniu 1 talerz, szklankę i sztućce, po pytaniu czy mogą otrzymać pełny komplet usłyszeli po prostu, że nie. NIE POLECAM, ODRADZAM. Wraz z pozostałą grupą osób piszemy skargi na to biuro żeby wycofali je ze swojej oferty, gdyż skutecznie uprzykrzyły wyjazd i pobyt.

Przyjemny i zadbany hotel w Paralii. Plaża jest naprawdę wspaniała, a sam hotel polecam tym, którzy wolą spędzać wakacje w kameralnych obiektach niż w wielkich głośnych resortach.