San Anton

San Anton jest zdecydowanie dla osób, które traktują hotel jak miejsce do spania, a całe dnie spędzają poza hotelem. Ja wraz z osobą towarzyszącą tak właśnie do tego podchodziliśmy. Pokój miał wszystko co potrzeba w miarę wygodne łóżko, łazienkę i nawet działający klimatyzator. Może przydałby się remont, ale nie narzekam było czysto, ponieważ codziennie był sprzątany pokój. Co do jedzenia też nie można narzekać był duży wybór i zawsze można było coś wybrać, a to że menu się powtarzało mnie nie przeszkadzało. Co mi nie odpowiadało to basen - mętna woda, i godziny otwarcia 9-18! Kiedy wracałem z całodziennej wycieczki nie mogłem już skorzystać. Kąpałem się tylko raz, ale nic złego nie złapałem, dlatego pod względem mikrobiologicznym było chyba wszystko OK... Do najbliższej plaży dość daleko, ale bardzo dobrze rozwinięta komunikacja miejska dowiezie nas w każde miejsce na wyspie. Ogóle dla moich potrzeb polecam.